Obejrzałem ten film lata temu, wiele razy, ale dopiero teraz zastanowiła mnie jedna rzecz. Dlaczego Siara i Lipski na podstawie jednego zdjęcia byli święcie przekonani, że Kiler nie żyje i cały czas się tego trzymali? Przecież on był filantropem, w Polsce słynniejszym nawet od prezydenta. Jego śmierć byłaby szeroko komentowana we wszystkich mediach. A tu nic. Nie wzbudziło w nich wątpliwości co do jego rzekomej śmierci to, że przeszła ona kompletnie bez echa?
O tym samym pomyślałem ostatnio. Poza tym jeśli Kiler faktycznie zostałby zabity to Morales jako jego sobowtor i tak by nie przeszedł. Obsługa na Cargo wiedząc że przecież Kiler nie żyje, nie dałaby Moralesowi złota. Niestety ale Kilerów 2och ma u podstaw skopany scenariusz.