Sepleni, mówi niewyraźnie i cicho, gra jakby ktoś go zmuszał. Może do pantomimy dobry (na wiecznie niezadowolonego) ale nie do fabuły. W "Diagnozie" dno den.
Zgadza się, bardzo kiepski aktor. Wszędzie gra tak samo, czyli swoja manierą najprawdopodobniej z zachowania poza aktorstwem, w życiu prywatnym. Studia teatralne ukończył, a jego warsztat trąca kiepskim naturszczykiem. Jestem w szoku, że tak wysoko oceniony. Co najwyżej 5.