Trochę za wysoko jak na tak mało znanego aktora.
Nie wiem jak inni, ale dla mnie to on ma ograniczoną mimikę twarzy. Wydaje się być wszędzie taki sam. To tylko moje zdanie.
Owszem.
Ja sam go dopiero niedawno poznałem, a wierz mi, że interesuję się aktorami.
Moi znajomi oraz pozostali domownicy także go wcześniej nie widzieli. Samego Pana Wilczaka to może w paru filmach widziałem. Nie pojawia on się za często (nie licząc reklam Plusa).
wow, no to rzeczywiście, zacne grono uznanych krytyków filmowych, a przy okazji wystarczająco liczna grupa by potwierdzić hipotezę statystyczną. Ja go znam z Kasi i Tomka albo z Kilera.. ale widocznie to zbyt niszowe pozycje dla was xD