Wg. mnie Paweł Wilczak jest podobny do Mela Gibsona, oglądając filmy nieraz to podobieństwo było bardziej, nie raz mniej uderzające.
Nie wiem, być może to tylko moje spostrzeżenie.
Czy ktoś jeszcze tak uważa?
Pozdrawiam!
No nieraz mam podobne wrażenie. Mela uwielbiam:)
Koleś [Wilczak] ma talent. Daję mu 8/10. Fajna rola w "Złotym środku", ujmował za serce w "Na dobre i na złe" w "Weselu" wymiatał:D
Suuuuuper. Więcej ciekawych ról:D