Ten Marko zabija pomagierów jak seryjny morderca i znajduje następnych. Bandycki światek między sobą się w ogóle nie komunikuje?
Marko to chyba moja ulubiona posatać Sfory obok Ducha, lecz niestety, bardzo nie lubie, że zrobili go na takiego seryjnego morderce, który z zimną krwią zabija wszystkich kto już nie podszebny, jakby nie bylo innych sposob jakby sie ich pozbyc. Np. w 12 odcinku. To już troche przesadzone w tym scenariuszu. Ale serial nadal bardzo trzyma poziom, szkoda ze zostaly już tylko 2 odcinki :) Serial ma u mnie 9/10 xD